Lato – „sezon ogórkowy” dla branży nieruchomości?

Lato na rynku nieruchomości postrzegane jest jako okres zastoju. Wakacyjne wyjazdy nie zawsze sprzyjają czynieniu dalekosiężnych planów, a do tego często okazują się pochłaniać nieco większą część portfela, niżby się pierwotnie planowało. Ale czy rzeczywiście zakup lub chociaż rozglądanie się za własnym M w okresie letnim to kiepski pomysł?

Analizując dane z ostatnich kilku lat, można zaobserwować, że najlepszym okresem dla pośredników i deweloperów są miesiące powakacyjne. To właśnie wtedy odnotowuje się najwięcej transakcji w ciągu całego roku. Najnowsze badania wskazują jednak, że coraz częściej klienci decydują się na wybór nieruchomości również w miesiącach letnich. Ok. 30 proc. z ogólnej liczby respondentów stwierdziło, że sezon wakacyjny sprzyja obrotowi na rynku nieruchomości. Przekonanie o sezonowości rynku nieruchomości i czekanie na jesienny boom ofertowy może sprawić, że pominiemy naprawdę ciekawe propozycje, których w okresie letnim deweloperzy szykują niemało – mówi Piotr Kijanka, Dyrektor Działu Sprzedaży, Wawel Service. Dlaczego zatem zainteresowani kupnem mieszkania powinni przeglądać oferty mieszkaniowe również latem?

Własne „M” przed urlopem

Zakup wymarzonego mieszkania wymaga od potencjalnych nabywców dużego zaangażowania i poświęcenia sporej ilości czasu. Nie wystarczą jasno określone preferencje – potrzeba także wiedzy i orientacji na rynku, a to z kolei wymaga wielu godzin spędzonych na przeglądaniu setek ofert. W okresie letnim dni są dłuższe, a my planujemy urlopy. Wolny czas możemy również poświęcić na przeglądanie ofert nieruchomości. Wszystko po to, by od jesieni – czasu, gdy co roku notowane jest największe zainteresowanie nieruchomościami, posiadać już wiedzę na temat rynku i gotową bazę ofert, odpowiadających naszym preferencjom.

Lato to również doskonały okres na wizyty w biurach sprzedaży. W związku z tym, że duży ruch na rynku nieruchomości zaczyna się zazwyczaj po wakacjach, w miesiącach letnich można liczyć na większą elastyczność w umawianiu spotkań z doradcami. Specjaliści będą mogli również poświęcić nam więcej czasu. Więcej terminów na spotkania mają w tym okresie również doradcy finansowi. Miesiące letnie, ze względu na późniejszą godzinę zachodu słońca to dobra pora na odwiedzanie oferowanych mieszkań. Są one wtedy zdecydowanie lepiej doświetlone i szybciej można wychwycić wszelkie plusy i minusy lokalu. – dodaje Piotr Kijanka.

Propozycje deweloperów na lato

Okazuje się również, że matematyka w okresie letnim jest dużo łaskawsza dla potencjalnych nabywców. Wydłużający się czas sprzedaży mieszkań powoduje, że sprzedający wprowadzają wiele ciekawych ofert i promocji. Liczyć można na różnego rodzaju rabaty czy bonusy, np. w postaci projektu aranżacji wnętrz lub „wakacji” od kredytu na nowe mieszkanie.

Właśnie od czerwca Klienci Wawel Service zainteresowani zmianą swojego dotychczasowego mieszkania, mogą skorzystać z programu „Zamieszkaj na większym”. Oferta skierowana jest do osób które posiadają już mieszkanie i chcą zamienić je na nowe w wybranej inwestycji Wawel Service, ale nie mają odpowiedniej zdolności kredytowej. My odraczamy spłatę rat aż do dnia wypłaty ostatniej transzy za nowe lokum.– tłumaczy Rafał Krzywda z Wawel Service.

Co więcej okresowe obniżenie zainteresowania ofertami sprzedaży oznacza również lepszą pozycję negocjacyjną dla nabywców. Deweloperzy mają świadomość prawdopodobnych pertraktacji z wakacyjnymi klientami i pozostawiają sobie zwykle pewien margines na ewentualny upust.

Obudzić letni rynek

Tegoroczne, kończące się już wakacje to również ostatnia szansa dla osób, chcących uzyskać rządową dopłatę do kredytu. Program ten kończy się pod koniec 2012 roku, nie mniej żaby zdążyć z niego skorzystać warto zainteresować się ofertami nieruchomości dużo wcześniej. Na rynku wciąż znajduje się wiele nowych, wolnych mieszkań w bardzo atrakcyjnych cenach – mówi Piotr Kijanka, Dyrektor Działu Sprzedaży Wawel Service. – Przed definitywną likwidacją programu „Rodzina na swoim” może nastąpić duża mobilizacja po stronie nabywców, by wykorzystać ostatnią szansę na dofinansowanie zakupu mieszkania. Warto więc wykorzystać spokojniejsze letnie miesiące i rozpocząć poszukiwania własnego „M” zanim nasze biura sprzedaży znów zapełnią się Klientami - dodaje.

Okazuje się więc, że plany zakupu mieszkania nie muszą więc wiązać się z koniecznością rezygnacji z wyjazdu na wakacyjny wypoczynek. Lokum można przecież zarezerwować przed planowanym wyjazdem, natomiast wszelkie formalności zostawić na czas późniejszy – kiedy pełni zapału i sił do działania powrócimy już w granice miasta!

Zaloguj się Logowanie

Komentuj