Niebezpieczny hałas

Trwały kontakt z hałasem może prowadzić do wielu negatywnych skutków zdrowotnych. Zależnie od organizmu, natężenia i długości trwania dźwięku może skutkować rozdrażnieniem, bólem głowy, ale nawet uszkodzeniem słuchu czy chorobami układu krążenia. Co możemy zrobić, by się chronić?

Groźne decybele

Poziom natężenia dźwięku wyrażamy w decybelach (dB). Przykładowo szept to 20 dB, płynąca woda około 30dB, a samochód 50 dB. Tymczasem ruch uliczny, który nie rzadko mamy za oknem, potrafi osiągnąć hałas na poziomie 90 dB. Ciche dźwięki (do 35 dB) nie szkodzą naszemu zdrowiu, ale ciągły kontakt z nimi potrafi wprowadzić w stan zaniepokojenia i rozdrażnienia. Hałas o natężeniu między 35 dB a 70 dB już potrafi negatywnie oddziaływać na nasz układ nerwowy – objawiając się zmęczeniem i obniżeniem efektywności. Głośne dźwięki (ponad 80/90 dB) trwale obecne w naszym życiu, mogą skutkować uszkodzeniem słuchu czy nawet zaburzeniami układu krążenia. Ponadto, ciągły kontakt z hałasem powoduje bezsenność, zdenerwowanie, a nawet agresję czy zaburzenia psychiczne. Nawet jeśli nie objawi się on aż tak negatywnymi skutkami, znacznie wpłynie na komfort naszego życia.

Jak się chronić?

Według danych Ministerstwa Środowiska najbardziej narażeni na hałas są mieszkańcy dużych miast – ponad 40% z nich boryka się z tym problemem. W mniejszych miastach może to być około 25-35% osób. Centra handlowe, ruchliwa ulica, przerwa w szkole – hałas dotyka nas wszędzie. W miejscach publicznych nie mamy żadnego wpływu na jego poziom, jednak w domu mamy możliwości zmniejszenia jego uciążliwości. Mieszkańcy domów jednorodzinnych walkę z hałasem mogą rozpocząć od ogrodzenia działki – murem (wyższym od standardowego płotu) z dźwiękoszczelnych materiałów lub gęstym żywopłotem. Drzewa czy krzewy posadzone wzdłuż ogrodzenia mogą zatrzymać znaczną część dźwięków. Fale dźwiękowe przedostają się do wnętrza przez wszystkie otwory, które nie są dobrze uszczelnione. Musimy zwrócić więc uwagę na szczelność drzwi i okien.

Dźwiękoszczelne okna

Poziom hałasu we wnętrzu w dużym stopniu uzależniony jest od okien. – Podstawową wartością określającą zdolność do obniżania poziomu hałasu jest wskaźnik izolacji akustycznej Rw wyrażany w decybelach. Wskaźnik ten oznacza różnicę poziomu hałasu mierzonego w dB, między tym, który słyszymy wewnątrz pomieszczenia, a tym dobiegającym z otoczenia zewnętrznego. Przykładowo, jeśli kupione okno charakteryzuje się izolacyjnością akustyczną Rw = 34 dB, to hałas na poziomie 65 dB na zewnątrz zostanie wytłumiony przez okno do poziomu 31 dB [65 dB – 34 dB = 31 dB]. Należy podkreślić, że spadek natężenia dźwięku o 10 dB odczuwany jest przez ucho ludzkie jako redukcja hałasu o połowę. – mówi Marcin Szymanowski, Kierownik Działu Marketingu, Sokółka Okna i Drzwi S.A. Izolacja akustyczna danego okna warunkowana jest przez współczynnik infiltracji powietrza, kombinację grubości szyb, odległość między szybami, rodzaj szkła z jakiego wykonano szyby, a także obecność gazu w zestawie szybowym. Co ciekawe, na poziom hałasu w mieszkaniu wpływa też aranżacja przestrzeni. Dźwięk lepiej rozchodzi się w pustych pomieszczeniach. Firanki, zasłony, dywany, wykładziny, a nawet obrazy mogą wpłynąć na stłumienie dźwięków. Często lekceważymy hałas. Jego niebezpieczny wpływ nie wydaje nam się realny, zwłaszcza, że skutki oddziaływania głośnych dźwięków są często odłożone w czasie. Zważając jednak na możliwe efekty, warto zatroszczyć się o ciszę zawczasu.

Zaloguj się Logowanie

Komentuj