Stabilne preferencje kupujących mieszkania
© freeimages.com
Na rynku mieszkaniowym 2012 rok upływa pod hasłem rekordowej podaży u deweloperów i stopniowo spadających cen zarówno na rynku pierwotnym jak i wtórnym. Zweryfikowano preferencje poszukujących mieszkań, aby sprawdzić jak powyższe zmiany wpłynęły na popyt i czego obecnie poszukuje typowy klient na tym rynku.
Badanie popytu na rynku mieszkaniowym przeprowadzono w oparciu o preferencje osób zainteresowanych zakupem mieszkania w granicach administracyjnych Warszawy, Krakowa, Wrocławia lub Poznania i w 2012 r. podjęły współpracę z firmą Emmerson. Na wstępie należy zaznaczyć, że nie jest to reprezentacyjna próba względem całej populacji osób poszukujących mieszkania i wyniki otrzymane podczas badania tej próby nie mogą być bezpośrednio ekstrapolowane na całą populację. Należy pamiętać, że z usług profesjonalnych biur pośrednictwa nieruchomości korzysta bardziej zamożna część rynku. Wyższe możliwości finansowe takich inwestorów przekładają się na ponadprzeciętne preferencje co do lokalizacji czy metrażu poszukiwanego mieszkania.
Preferencje osób poszukujących lokali mieszkalnych w poszczególnych miastach w 2012 r.
Jak wynika z załączonego zestawienia największą kwotę na zakup mieszkania są skłonni przeznaczyć warszawiacy, a najmniejszą mieszkańcy Poznania. Taki rezultat jest wypadkową po pierwsze wysokości zarobków w danym mieście oraz poziomu cen znajdujących się tam lokali. Mieszkańcy stolicy poszukują również największych jednostek mieszkalnych, jeśli chodzi o przeciętny metraż. Największa różnica między przeciętną maksymalną i minimalną poszukiwaną powierzchnią lokalu charakteryzuje Kraków. Co ciekawe, różnica ta największa jest w Poznaniu, gdzie potencjalni kupujący zadowolą się najmniejszą liczbą pomieszczeń. Już na pierwszy rzut oka w każdym z analizowanych miast przedstawiona średnia górna granica metrażu lokali mieszkalnych jest wyższa niż ma to standardowo miejsce dla mieszkań w segmencie popularnym. Należy pokreślić, że klienci poszukujący mieszkania zazwyczaj podają szerokie widełki odnośnie powierzchni, co pozwala im na dokonanie bardziej przemyślanego wyboru spośród szerszego grona zaproponowanych lokali. W zdecydowanej większości wypadków powierzchnia lokalu, który jest ostatecznym przedmiotem transakcji jest wyraźnie niższa.
Aktualizacja 28.09.2016 r.
mk121
9 grudnia 2012 at 20:29
nice