Sezonowość w sprzedaży mieszkań

Rynek nieruchomości mieszkaniowych nie cieszy się jednostajnym zainteresowaniem przez cały rok. Są okresy, kiedy transakcje mieszkaniowe zawierane są rzadziej i czas, kiedy biura agentów nieruchomości oraz pośredników finansowych przeżywają oblężenie.

Agencja Metrohouse & Partnerzy wraz z analitykami kredytowymi Metrofinance przeanalizowali poziom zainteresowania rynkiem w poszczególnych miesiącach w roku.

W kredytach wzmożony ruch od końca wakacji

Z obserwacji liczby udzielonych kredytów, w których pośredniczyli analitycy Metrofinance wynika, że zarówno w obecnym roku, jak i rok wcześniej doradcy mieli najwięcej pracy we wrześniu. – Jest to naturalnym wynikiem sezonowego ożywienia na rynku mieszkaniowym, mówi Piotr Filip, dyrektor Metrofinance. – Podobnie jest w okresie wakacyjnym, kiedy wielu klientów rozpoczyna poszukiwania nieruchomości, nieco wcześniej kontaktując się z doradcą kredytowym dla ustalenia zdolności kredytowej. Przełom roku jest zwykle okresem marazmu na rynku kredytowym. Ze statystyk Metrofinance wynika, że w pierwszym kwartale 2010 r. doradcy kredytowi pośredniczyli w udzieleniu 20 proc. z puli tegorocznych kredytów.

Jesień pełna transakcji mieszkaniowych

W tym roku szczyt sezonu zakupowego przypadł na miesiące wrzesień i październik. Tylko w czasie tych dwóch miesięcy pośrednicy zrealizowali aż 26 proc. wszystkich tegorocznych transakcji! – Tradycyjnie gorączka zakupowa jest domeną końca okresu wakacyjnego i wczesnej jesieni. Nabywcy jednak coraz częściej wykorzystują urlopy na realizację transakcji. Świadczą o tym nasze ubiegłoroczne statystyki. W czasie dwóch wakacyjnych miesięcy przeprowadziliśmy łącznie 34 proc. wszystkich transakcji, mówi Grzegorz Kędzierski, dyrektor sprzedaży i członek zarządu Metrohouse & Partnerzy. Duży wpływ na tak duży odsetek transakcji w tym czasie miały początki odwilży na rynku kredytów hipotecznych oraz zastój na rynku w pierwszym kwartale 2009 r. w efekcie kryzysu gospodarczego.

Historycznie najlepszym okresem dla pośredników i deweloperów jest drugi i trzeci kwartał roku, w trakcie których dokonuje się większości transakcji na rynku mieszkaniowym. Dla porównania na rynku nieruchomości w USA szczyt sezonu przypada na miesiące kwiecień-czerwiec. Miesiące letnie są tam wykorzystywane na przeprowadzkę (ponad 60 proc. wszystkich przeprowadzek). W Polsce jednak od kilku lat coraz częściej okres wakacyjny jest postrzegany jako niezły czas na znalezienie własnego M.

Okres przedświąteczny

Okres świąteczno-noworoczny ma niewątpliwy wpływ na ruch w obrocie nieruchomościami. Jednak nie jest to najsłabszy pod względem transakcji miesiąc w roku. – W przekroju całego tego roku grudzień okazuje się lepszym miesiącem pod względem transakcji niż np. miesiące pierwszego kwartału, mówi Grzegorz Kędzierski. – Dodatkowo w tym roku popyt jest napędzany przez obawy klientów o regulacje kredytowe wynikające z Rekomendacji T, a także niepewność dotyczącą dalszych losów rządowych dopłat do kredytów w ramach programu Rodzina na Swoim. Końcówka roku jest też ważnym okresem pod względem psychologicznym. Podsumowujemy rok i dążymy do realizacji zakładanych planów. Stąd tak duża chęć do zamknięcia transakcji jeszcze w upływającym roku, dodaje Grzegorz Kędzierski.

Zaloguj się Logowanie

Komentuj