Światło w roli projektanta

Coraz większą uwagę przykładamy do roli oświetlenia we współczesnej aranżacji wnętrz oraz jego wpływu na nasze samopoczucie. Podwójna rola światła – użytkowa oraz dekoracyjna – sprawia, że już na etapie planowania wystroju warto odpowiednio rozmieścić punkty świetlne. Dzięki temu wydzielimy w pomieszczeniu strefy, które będą niewidocznymi granicami pomiędzy poszczególnymi częściami pokoju.

Najbardziej reprezentacyjnym miejscem w każdym domu jest salon. Z uwagi na fakt, że spędzamy w nim większość swojego wolnego czasu coraz popularniejsze staje się łączenie go z innymi pomieszczeniami. Otwarte na kuchnię lub jadalnię salony wymagają odpowiedniego wyznaczenia w nich funkcjonalnych stref, m.in. wypoczynkowej, jadalnej czy miejsca do pracy. Nowoczesne aranżacje świetlne pozwalają uniknąć oddzielania każdej z tych części ścianką działową lub parawanem. Efektowne oświetlenie w dyskretny sposób połączy sąsiadujące przestrzenie, stworzy odpowiedni dla danej strefy klimat oraz wyeksponuje charakterystyczne detale.

- Oświetlenie w domu powinno być rozmieszone według ściśle wyznaczonych zasad. Istotne jest, aby jak najlepiej spełniało swoje zadanie oraz zostało optymalnie wykorzystane. Prawidłowo umiejscowione światło pozwala na efektowną aranżację wnętrza, a ponadto ma decydujący wpływ na nasze samopoczucie oraz zdrowie. Poszczególne punkty świetlne powinny gwarantować mieszkańcom komfort i wygodę, a także zgodnie z potrzebami dodawać im energii lub relaksować i wyciszać – mówi Christian Ortlieb, właściciel firmy Spot Light.

Strefa światła w salonie

Oświetlenie pełni dwie ważne funkcje. Pierwsza, czyli użytkowa pozwala na przebywanie i poruszanie się w pomieszczeniach, a także wykonywanie domowych czynności. Ponadto dzięki punktom świetlnym mamy wyjątkową możliwość kształtowania wnętrza oraz panującego w nim klimatu. Oświetlenie musi subtelnie komponować się z aranżacją salonu. Odpowiednie rozmieszczenie, natężenie światła oraz rodzaj i ilość punktów świetlnych – każdy szczegół jest niezwykle istotny, dlatego warto dokładnie zaplanować miejsca montażu. Dostępne w ofercie firmy Spot Light kolekcje ekskluzywnych lamp – Lyon i Genewa – podkreślą charakter pomieszczenia, dodając mu animuszu.

- Za pomocą odpowiednio dobranego oświetlenia można kreować wnętrze idealnie dostosowane do aktualnych potrzeb mieszkańców. Właściwie doświetlony stół podczas posiłków może pozostać w cieniu, gdy będziemy serwować przyjaciołom drinki przy podświetlonym barku. Podczas oglądania telewizji, czytania książki lub pracy przy biurku możemy używać punktów świetlnych, znajdujących się w tej konkretnej części salonu. Za pomocą oświetlenia doskonale zbudujemy również romantyczny nastrój – dodaje Christian Ortlieb.

Funkcjonalna gra światła

Prawidłowo oświetlony salon wymaga co najmniej 5 punktów światła. Najważniejsza jest lampa  główna, która umieszczona na suficie zapewnia światło w całym pomieszczeniu. W zależności od wielkości wnętrza można wybrać żyrandol z 3-ma lub nawet 12-ma punktami świetlnymi, np. z kolekcji Lyon firmy Spot Light. unktowyawet 12-wielkości wnętrza można wybrac żyradol Na ścianach warto zamontować oświetlenie punktowe. Idealnie sprawdzą się w tej roli kinkiety Genewa. Ich światło będzie padało na ściany, obrazy lub inne miejsca, które wymagają dodatkowego oświetlenia. Ponadto powinniśmy pomyśleć o montażu jednej lub kilku mniejszych lamp nad stołem w części jadalnej lub stolikiem do gry w karty. Zastosowane oświetlenie pomoże rozgraniczyć dwie strefy, nadając jednocześnie całemu pomieszczeniu niepowtarzalnego charakteru.  Przy sofach i fotelach efektownie będą wyglądały modele stojące – podłogowe lub stołowe. Dostępne w ramach kolekcji Genewa lampki w kolorach czarnym oraz srebrnym można zastosować razem, potęgując efekt nie tylko świetlny, ale także wizualny salonu.

- Bardzo ważne jest, aby w pomieszczeniu znajdowało się kilka punktów światła. Pozwoli to nie tylko na prawidłowe oświetlenie wnętrza, ale także na odciążenie wzroku. Praktycznym zabiegiem jest zamontowanie poza lampą centralną i lampką np. kinkietu na ścianie za biurkiem lub postawienie lampy za telewizorem. W ten sposób unikniemy zmęczenia oczu, które powoduje kontrast światła. Światło to także idealna granica pomiędzy salonem a kuchnią. Lampy wiszące stworzą wyraźną świetlną zasłonę, kryjąc wnętrze kuchni  przed wzrokiem gości – radzi Christian Ortlieb.

Zaloguj się Logowanie

Komentuj